poniedziałek, 2 grudnia 2013

Morderstwa we Fjällbace

Serial na podstawie powieści Camilli Läckberg[1]. O ile narzekałam, że akcja w powieściach zupełnie nie wykorzystuje potencjału miasteczka i mogłaby się dziać gdziekolwiek, to w serialu mamy piekne ujęcia przyrody, morze, wyspy, łodzie, latarnie i nawet posterunek policji jest przy samej wodzie. Policjanci cały czas nieco ciapowaci, gdyby nie Erika, to większości zagadek by nie rozwiązali. Ale naprawdę dobrze się ogląda.

[1] Wiecie, że w szwedzkim -rg czyta się jak rj, więc nazwisko pani Camilli to (w przybliżeniu) Lekberj?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz