poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Pomyłka ewolucji

Człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do każdych warunków. Z jednym wyjątkiem - rodzic niemowlaka nie jest w stanie przyzwyczaić się do braku snu. Można jako tako funkcjonować, po jednej czy dwóch nieprzespanych nocach mieć nadzieję, że kolejna już będzie przespana, ale nikt mi nie wmówi, że permanentne niewyspanie służy przedłużeniu gatunku. A taki niewyspany rodzic to za bardzo bezpieczeństwu dziecku nie służy, albo go wilki w jaskini napadną albo za kierownicą zaśnie.
Pamiętam te czasy, gdy weekend służył do odespania całego tygodnia pracy, leżenie do południa i cieszenie się ciszą. Teraz dospanie do 6 bez przerw w nocy uważam za luksus.  Oby do emerytury.


1 komentarz:

  1. porównanie tu http://eeecotojachcialam.blogspot.com/2013/03/nobodys-fault-but-mine.html mnie zabiło (aczkolwiek brutalnie prawdziwe).
    spoko. ja odliczam dni nie do emerytury, ale do ukończenia przez dziecko 10rż. no chyba wtedy zacznie już spać!

    OdpowiedzUsuń